Prehistoryczno futurystyczny survival?

Wielka dżungla, upalne słońce, lodowaty ocean, ogromne dinozaury i żądni mordu gracze, witamy w Ark Survival Evolved.

Dziecięce marzenia.

Jeśli kiedykolwiek interesowaliście się dinozaurami czy też po obejrzeniu Parku Jurajskiego naszła Was zapewne myśl… co by było gdyby istniały tu i teraz, czy można byłoby używać dinozaura jako wierzchowca? Studio Wildcard postanowiło ziścić tą wizję i 29 sierpnia 2017 zaprezentowali swój debiutancki tytuł, który ukazał się na pecetach, konsole Xbox One, PS4 i od 30 listopada 2018 roku na Nintendo Switch.

Ciężkie początki.

Jak już zdążyły przyzwyczaić nas inne gry surwiwalowe w Ark Survival Evolved najgorsze są początki a w tym tytule zaczynamy w samej bieliźnie i musimy w ciągu dnia pierwszego zebrać przedmioty potrzebne do stworzenia sobie ubioru żeby nie zamarznąć. Jeśli nam się to jednak nie uda w ASE możemy skorzystać z niedokończonych budynków innych graczy, które zapewnią nam ochronę przed zimnym wiatrem i tam właśnie możemy spędzić pierwszą noc. Z czasem nasza postać zyskuje kolejne poziomy i punkty umiejętności, których jest dość sporo więc na początku nie musimy mieć rozterek co pierwsze powinniśmy nauczyć się wytwarzać. Osobiście preferowałem na dobycie włóczni, która pomogła mi się bronić przed pierwszymi przeciwnikami jakimi były prawdopodobnie Kompsoganty, te małe kreatury ścigały mnie przez bardzo długi odcinek i ostatecznie zabrakło mi sił i nawet dzida nie pomogła mi przetrwać poległem. Po wskrzeszeniu się straciłem wszystkie zdobyte dotąd ciuchy ale teraz nauczony już poszczególnych craftów byłem pewniejszy siebie i już w kilka minut zdobyłem przedmioty potrzebne do wytworzenia drugiego, pierwszego ubrania. Przemierzałem brzeg i natknąłem się na monstrualnego Triceratopsa, zwierz na szczęście roślinożerny, mimo wszystko wolałem go unikać i nie denerwować, a zaraz za nim znalazłem truchło jakiegoś człowieka po chwili rozterek postanowiłem jednak stać się hieną cmentarną, zebrałem od niego bardzo przydatne przedmioty jak jedzenie i manierkę z czystą wodą z takim ekwipunkiem byłem pewien, że już pójdzie z górki i podołam pierwszej budowie w trakcie, której zostałem zaatakowany i zabity przez innego i żądnego krwi gracza. Jego atak sprawił, że moje następne rozgrywki już nie były takie same.

Człowiek, człowiekowi wilkiem.

Po pierwszej śmierci z rąk innego gracza uzmysłowiłem sobie, że dinozaury, które górują nad nami nie są zbyt zainteresowane eksterminowaniem ludzi jeśli Ci nie zaatakują ich. Teraz zacząłem unikać wszystkich graczy w obawie, że powtórzy się poprzednia sytuacja i w momencie kiedy myślałem, że uciekłem w totalną dzicz zacząłem budowę domku co przyczyniło się do tego, że po ciemku byłem zmuszony biegać z pochodnią co sprawiło, że moje schronienie zostało oblężone przez grupę graczy, która zdawała się polować na innych ludzi. Udało mi się zbiec przed nimi jednak wycieńczony i ciężko ranny umarłem nieopodal monumentalnego, unoszącego się w powietrzu kamieniu… zastanawiało mnie do czego on może służyć i każdy kolejny żywot mojego Johna polegał na dotarciu do owego kamienia jednak po wielu próbach nie udawało mi się to ponieważ grupa zabójców zdawała się wiedzieć gdzie  i kiedy zmierzam.

Silna wola przetrwania.

Każda kolejna śmierć sprawiała, że stawałem się bardziej przebiegły, zacząłem ukrywać się w gęstych krzakach za dnia i grasować po nocy bez pochodni dzięki czemu udało mi się przetrwać aby znaleźć przyjaznego mi gracza i we dwójkę zaczęliśmy podwajać tempo naszych prac i udało nam się zbudować twierdzę, która była dla mnie ogromnym zastrzykiem motywacji do dalszej gry pomimo wielu zgonów. Ark Survival Evolve jest tytułem do osób komunikatywnych ponieważ voice chat jest tutaj domyślnie włączony i inni gracze mogą z nami rozmawiać w momencie zbliżenia się do nas. Niestety większość graczy jest wrogo nastawiona i dlatego polecam unikać innych cieszących się rozgrywką

Wstępna ocena tytułu.

Jako, że nie spędziłem w tytule zbyt wielu godzin nie mogę dokonać pełnoprawnej recenzji jednakże tytuł ten wywarł na mnie silne pozytywne i negatywne odczucia, zachwyciła mnie grafika i pomysł rozgrywki lecz nienawistnie nastawiona społeczność, na którą w większości przypadków się natykałem sprawiła, że momentami odechciewało mi się grać. Jednak motywacja do poznawania nowych tajników surwiwalu w tym świecie nakłaniała mnie aby uparcie dążyć do celu co owocowało pierwszym ujeżdżanym przeze mnie dinozaurem

Wymagania Minimalne.
CPU: Dual Core 2.0 GHz
RAM: 4 GB RAM
GPU: 1GB Nividia GeForce GTX560/Radeon HD 6870 lub lepsza
HDD: 20GB wolnego miejsca
OS: Windows 7/8
Zalety
• rozmiar mapy
• koncepcja współistnienia razem z dinozaurami
• grafika i grywalność
Wady
• wrogo nastawieni gracze
• sporadyczne problemy z łącznością na konsoli Xbox One S
• bardzo duże szanse na przed wczesny zgon

*Grafiki zostały pobrane ze stron: cdkeys.com, microsoft.com, forbes.com

Podziel się wiedzą z innymi

Komentarz do postu