Niezależnie od tego jak dobry kadr wybraliśmy zawsze na zdjęciu znajdą się jakieś niepożądane elementy. Możemy je usunąć w tradycyjny sposób, jednak nie zawsze jest na to czas. Wtedy z pomocą przychodzą programy graficzne do późniejszej obróbki zdjęć.
Praktycznie każdy program do grafiki oferuje funkcję zastępowania wybranych pikseli na zdjęciu innymi, czyli w praktyce usuwaniu drobnych elementów (takich jak śmieci, czy stare gałęzie). W Gimpie odbywało się to poprzez wybranie na zdjęciu fragmentu o podobnej wielkości co obiekt który chcemy usunąć i z pomocą narzędzia Stempel, przeniesieniu go na żądane miejsce. W Photoshopie odbywa się to znacznie sprawniej – są dostępne narzędzia, które automatycznie pobiorą brakujący materiał z otoczenia i wpasują go do wybranego obszaru, a także poprawią jego krawędzie.
Załóżmy, że chcielibyśmy usunąć z poniższego zdjęcia ślady na piasku
Żeby to zrobić należy kolejno:
- Wybrać narzędzie Punktowy pędzel korygujący, w tym przypadku sprawdzi się ono najlepiej. Nie oznacza to, że innymi narzędziami nie osiągniemy zamierzonego efektu, ale używając pędzla korygującego zrobimy to najszybciej.
- Następnie należy nacisnąć prawy przycisk myszy na obrazie i ustawić twardość pędzla na 100% Opisywane narzędzie działa jak zwykły pędzel, co oznacza, że nie powinniśmy mieć problemów z jego obsługą.
- Teraz trzeba zaznaczyć wszystkie nierówności na powierzchni plaży. Program automatycznie pobierze piksele z otoczenia i zastąpi nimi wskazany obszar. Metoda ta sprawdza się w przypadku gdy tło za obiektem ma jednolitą powierzchnię (np. trawa, czy woda).
Opisywane narzędzie nie działa najlepiej z krawędziami obrazu, wtedy jesteśmy zmuszeni użyć tradycyjnego stempla. Jeżeli po usunięciu obiektu widać dość wyraźne ślady należy wybrać mniejszą twardość pędzla. Mimo tych wad nadal jest to najprostszy i najszybszy sposób na usunięcie większości małych elementów ze zdjęć.
* Oryginalny obraz pochodzi z serwisu morguefile.com.