Jak powinna być wykonana prezentacja efektów pracy, w sytuacjach, gdy chcemy pokazać je np. klientowi. Kilka cennych porad i wskazówek.
Po wykonaniu wszystkich poprawek na zdjęciu zawsze chcemy porównać efekty naszej pracy, a często także pochwalić się nimi klientowi. Jednym ze sposobów jest pokazanie dwóch zdjęć w osobnych plikach, a innym – połączenie zdjęć „przed” i „po” na jednym fotomontażu.
Przed rozpoczęciem pracy należy zgrać obydwa zdjęcia do jednego pliku, dopasować je do siebie oraz na jedno z nich (położone wyżej w panelu warstw) nałożyć maskę warstwy. Taki sposób będzie lepszy niż całkowite usuwanie części zdjęcia, ponieważ zawsze pozostaje możliwość łatwego powrotu do oryginału.
Najprostszym sposobem będzie przedzielenie zdjęcia na pół, poprzez zamaskowanie zbędnych pikseli. Poziome zdjęcia prawie zawsze są dzielone mniej lub bardziej pionowo.
Nieco lepszy efekt można uzyskać poprzez rozdzielenie obydwu fotografii ukośną kreską. Takie podejście dodaje nieco dynamiki dla całej kompozycji.
Aby jeszcze bardziej zaakcentować granicę pomiędzy dwoma zdjęciami należy dodać cienką, czarną kreskę pokrywającą się z linią maski warstwy. O ile fotografia nie jest bardzo zaciemniona, czarny kontur sprawdzi się znacznie lepiej od jasnych kolorów. Biała kreska, w tym przypadku, w wielu miejscach zlewałaby się z tłem.
Przy dodawaniu kolejnych efektów można wykazać się kreatywnością, np. rozmywając czarny kontur, albo też usuwając piksele leżące po stronie oryginalnego zdjęcia i za pomocą przezroczystości dodać efekt cienia, który spowoduje złudzenie nakładania się dwóch obrazów.
Dwie podstawowe zasady takich modyfikacji mówią że przejście pomiędzy zdjęciami powinno być wyraźnie zauważalne, a dodany efekt nie powinien rozpraszać uwagi odbiorcy od właściwej treści.
Z wyżej wspomnianych powodów zastosowanie gradientu jako maski nie jest najlepszym pomysłem. Nieregularnie poprowadzona linia czy zastosowanie szachownicy również się nie sprawdzą.