Kontynuując tematykę tekstur 3D rozwijamy temat Displace. W artykule omawiamy problemy jakie niesie tekstura Displace.
Z powodu swojej „niecodzienności” Displace może generować mniejszą lub większą ilość błędów. Poniżej znajduje się krótki poradnik, jak walczyć z najczęstszymi z nich.
Displace potrafi naprawdę mocno obciążyć komputer, dlatego należy używać go tylko tam gdzie to naprawdę konieczne. Dla obiektów widocznych w tle spokojnie wystarczy Bump, lub nawet zmodyfikowany Diffuse.
Tak jak to zostało wspomniane wcześniej, obiekty z nałożoną mapą Displace oglądane z bliska często będę potrzebować większej szczegółowości, którą można im zapewnić wybierając format zapisu z większą ilością kolorów. Domyślnie w JPG jest to ok. 16 mln kolorów, jednak tylko 256 poziomów szarości, co może nie zapewnić całkowicie gładkich krawędzi. Skorzystanie z możliwości zapisania 1024 poziomów szarości powinno wyeliminować ten problem.
Na ogół jednak 256 poziomów jest w zupełności wystarczające. Błędy są widoczne jedynie w powiększeniu/ dużej rozdzielczości, co widać na powyższym zdjęciu.
Warto pamiętać także o nadaniu końcowemu plikowi lekkiego rozmycia, całkowicie ostre krawędzie nie renderują się zbyt dobrze, zwłaszcza jeśli tekstura ma symulować dużą rozpiętość wysokości.