Cartoon Craft – Alternatywa dla Warcrafta na smartfony.

Carton Craft to odpowiednik gry Warcraft na Androida. Cz tak zobowiązujące pochodzenie znajduje odzwierciedlenie w jakości? Zobacz Recenzję

Ostatnio spotkała nas miła retrospekcja w postaci tytułu Cartoon Craft, wyprodukowana przez studio NAP. Okazuje się, że by zagrać w casualowego Warcrafta nie trzeba już odpalać PC. Zapraszamy!

Rozgrywka.

Rozgrywka polega na jak się domyślacie typowym Warcraftowym schemacie. W pierwszej kampanii jako siły ludzi musimy pokonać złowrogich orków, pomoże nam w tym rozbudowa bazy. Tutaj tradycyjnie, zbieramy złoto, drewno a nad zbyt szybkim rozwojem czuwa ograniczenie żywienia (podobnie jak w Warcrafcie musimy wybudować chaty, które dostarczą żywność, podnosząc tym samym limit jednostek). Dodatkowe koszary przyśpieszą produkcję jednostek, a tartak zbiór drewna.

Także siły zbrojne wyglądają podobnie. Piechurzy, łucznicy, katapulty. Im dalej w las tym oczywiście więcej jednostek. Bazę zabezpieczamy wieżami a teren wroga jest niewidoczny aż do jego odkrycia.

Sterowanie i mechanika.

Jeżeli chodzi o sterowanie to byliśmy pozytywnie zaskoczeni. Pierwsza myśl brzmiała „jak można intuicyjnie przenieść sterowanie z PC na telefon?”. Okazuje się, że sprawę załatwiono dodając po prostu odpowiednie przyciski w aplikacji.

Gdy chcemy zaznaczyć grupę klikamy opcję „przeciągnij” lub od razu „wybierz wszystkich”. Walka także okazała się przejrzysta i przy tym wszystkim angażująca. Bo w kwestii mechaniki musimy opracować odpowiednią strategię. Katapulta niszczy wrogą wieże, łucznikowi wydamy polecenie na najważniejszy cel a piechota oczywiście wszystko osłania. W ten sposób zastępy zielonoskórych szybko topnieją a my torujemy sobie drogę do zwycięstwa.

Naszym zdaniem gra to całkiem porządny kawał kodu. Fakt, że produkcja kosztuje ale za to nie spotkaliśmy się z mikropłatnościami. Na pewno na minus może być język, gdyż gra posiada fabułę a nie każdy mówi płynnie po angielsku, przy czym fabuła mimo wszystko nas nie zaskoczy. Ot odwieczny konflikt ludzi i orków, w który „nieoczekiwanie” wchodzi również frakcja nieumarłych.

Zalety
-Strategia, która wszystkim będzie znana,
-Brak mikropłatności,
-Angażująca,
-To Warcraft…
Wady
-…ale rysowany ołówkiem,
-brak polskiej wersji językowej,
-kosztuje, (na szczęście około 7zł)

A co wy o tym myślicie? Dajcie znać w komentarzach.

Podziel się wiedzą z innymi

Komentarz do postu