Gdy w 2014 roku pewna nieznana wcześniej firma zaczęła reklamować swój telefon jako zabójcę flagowców niewiele osób wierzyło w te zapowiedzi. Z czasem okazywało się, że specyfikacja OnePlus One, bo tak nazywał się telefon, nie odstawała od konkurencji, a do tego smartfon wyróżniał się niską ceną.
W rezultacie firma OnePlus zaliczyła bardzo dobry start na rynku mobilnym i rok później zaprezentowała kolejny model, czyli OnePlus 2. Co ciekawe producent zachował swoje hasło reklamowe, mimo że w obecnej sytuacji straciło ono nieco na swojej aktualności.
Zacznijmy jednak od specyfikacji urządzenia, prezentuje się ona następująco:
Wyświetlacz 5,5”, FullHD
Procesor Qualcomm Snapdragon 810
GPU Adreno 430
RAM 4 GB (3 GB w wersji z 16 GB pamięci)
Pamięć 16 lub 64 GB
System Oxygen OS (bazujący na systemie Android Lollipop 5.1)
Dual SIM
Aparat główny 13 Mpix, przedni 5 Mpix
Bateria: 3300 mAh
Wymiary: 152 x 75 x 10 mm
Waga: 175 g
Oczywiście dochodzi do tego zestaw łączności, m. in. Bluetooth 4.1, WiFi i internet LTE. Zabrakło natomiast slotu na kartę pamięci.
Odpowiadając na pytanie postawione w tytule – OnePlus 2 nie jest kolejnym nieciekawym flagowcem, ale nie jest też ich zabójcą. Po pierwsze zabrakło w nim kilku elementów – takich jak karta pamięci czy też czysty, niemodyfikowany Android. Po drugie sytuacja na rynku nieco się zmieniła i smartfon od tego producenta nie robi już takiego wrażenia, głównie dlatego, że już wiemy czego się po nim spodziewać. W sklepach można znaleźć też wiele innych, równie ciekawych konstrukcji, które nie różnią się aż tak bardzo od opisywanego telefonu.
Cena OnePlus 2 powinna oscylować w granicach 1700 zł, ale należy do tego doliczyć koszt przesyłki do Polski (producent jeszcze nie prowadzi w naszym kraju oficjalnej dystrybucji).
* Wszystkie zdjęcia pochodzą od OnePlus.