Pierwszy iPhone został uznany za urządzenie rewolucyjne i stał się modelem przewodnim nowej generacji telefonów, dziś nazywanych smartfonami. Z każdym nowym modelem firma Apple wprowadza do swoich urządzeń nowości, lecz z czasem jest ich coraz mniej. Jak pod tym względem wypadł najnowszy produkt giganta z Cupertino?
Firma Apple zdążyła nas już przyzwyczaić do corocznych, wrześniowych premier nowych urządzeń. Tym razem największą uwagę zwróciły dwa produkty iPhone 6s i iPad Pro. Pierwszy z nich został zaprezentowany w dwóch rozmiarach, 4,7” i 5,5” Ten podział znamy już z zeszłego roku i okazał się on dość dobrym rozwiązaniem – osoby często korzystające z filmów i gier mogą wyposażyć się w telefon z dużym ekranem, a pozostali nie muszą już narzekać na smartfony niemieszczące się w dłoni. Wyświetlacze mają rozdzielczość 1920×1080 w przypadku większej wersji i 1334×750 dla mniejszego iPhona.
Reszta specyfikacji to 64-bitowy procesor Apple A9, 2GB RAMu, aparat o rozdzielczości 12 MPx, a także Wifi, Bluetooth, GPS, NFC i internet 4G (LTE). Ilość pamięci wewnętrznej jest zależna od wersji – będziemy mieć do wyboru 16, 64, lub nawet 128 GB. Mimo że dla urządzeń z Androidem takie komponenty mogłyby być niewystarczające, system iOS z zarządzaniem zasobami radzi sobie na tyle dobrze, że nie powinniśmy się spodziewać żadnych problemów z wydajnością.
Z nowości zaprezentowanych na konferencji Apple najciekawszą wydaje się być ekran z technologią 3D Touch. Ma ona rozpoznawać siłę nacisku na wyświetlacz po dotknięciu danego elementu w systemie telefonu. Oprogramowanie ma wykorzystywać te dane np. do otworzenia innego menu, czy podglądu zdjęć w albumie.
Kolejną ważną funkcją ma być nagrywanie wideo 4K. Nie jest to może rewolucyjna funkcjonalność, ale należy ją uznać za krok naprzód. Oprócz tego w aparacie znajdziemy także opcję pozwalającą na robienie Live Photos, czyli po prostu krótkich animacji. Na stronie Apple możemy także przeczytać o szybszym internecie, zarówno przez Wifi, jak i 4G, ale na razie nie jest możliwe zweryfikowanie tych informacji w praktyce.
Najnowszych iPhonów nie ma jeszcze w sklepach, zatem nie znamy ich cen. Ale biorąc pod uwagę poprzednie generacje można śmiało stwierdzić że będą one wynosić ok. 3000-4000 zł. Oczywiście wiele zależy też od pojemności i wielkości ekranu na jaką się zdecydujemy, ale nadal będzie to spory wydatek. Ciężko stwierdzić też czy urządzenia nie będą posiadać żadnych wad fabrycznych, jak w przypadku poprzedniej serii. Urządzenia pod względem specyfikacji i wprowadzonych nowości nie różnią się zbytnio od zeszłorocznych modeli dlatego dla użytkowników iPhonów 6 i 6 Plus lepszym rozwiązaniem byłoby wstrzymanie się z zakupem.
* Zdjęcia pochodzą ze strony apple.com.