Obecnie większość serwisów internetowych oferuje różnego rodzaju usługi, do których dostęp musi być poprzedzony założeniem konta czy profilu. W formularzach rejestracyjnych niemal zawsze wymagany jest adres mail’owy, na który otrzymujemy link aktywacyjny, którego kliknięcie uwieńcza założenie konta. Co jednak jeśli chcemy pozostać anonimowi i nie podawać swojego osobistego mail’a lub po prostu chcemy przetestować daną usługę bez zobowiązań i masy spamu na naszej skrzynce? Rozwiązaniem jest serwis o nazwie Migmail oferujący możliwość założenia tymczasowej skrzynki pocztowej. W tym celu otwieramy przeglądarkę internetową i przechodzimy na stronę
W białym polu po lewej stronie wpisujemy nazwę, jakiej chcemy tymczasowo użyć jako naszą skrzynkę pocztową w domenie migmail.pl. Może to być dowolny ciąg znaków, jednak ważne jest, aby wybierać nazwy unikalne, np. mmaomkuprte zamiast 12345, ponieważ skrzynki te nie są chronione hasłem – w celu przejrzenia zawartości danego konta wystarczy po prostu wpisać jego nazwę w omawianym polu. Spójrzmy zatem co się stanie, gdy przy rejestracji użyjemy powszechnej nazwy.
Dlatego przed rejestracją w serwisie, gdzie nie chcemy podać swojego adresu, wpisujemy podane wcześniej jako przykład mmaomkuprte i otwieramy zawartość takiej skrzynki. Jej prawidłowa zawartość przedstawiona jest poniżej.
Teraz odwiedzamy stronę, na której chcemy się zarejestrować. W naszym przypadku będzie to serwis Imageshack – kiedyś darmowy serwis oferujący hosting zdjęć, teraz niestety już płatny oraz oczywiście wymagający konta, aby móc cokolwiek tam przesłać. Wypełniamy formularz dowolnymi danymi (w końcu chcemy go tylko przetestować) i zakładamy konto.
Jak w większości serwisów, aby potwierdzić nasze chęci, musimy kliknąć link aktywacyjny przesłany właśnie na nasz tymczasowy adres.
Klikamy na ów link i od tej pory cieszymy się dostępem do serwisu, który jest ograniczony jedynie dla posiadaczy konta na nim. A gdy stwierdzimy, że np. serwis ten nam się nie podoba – możemy po prostu o nim zapomnieć i nie będziemy zasypywani kolejnymi mail’ami proponującymi powrót do witryny czy innych zbędnych dla nas wiadomości.
Tymczasowy mail powinien być prosty do wpisania i zapamiętania jeszcze zanim wejdziemy na jakiś taki serwis go odczytać. Tylko z polskich serwisów spełnia te kryteria 🙂