Niektórym tytuł się skojarzy w sposób oczywisty – „oho… kolejny artykuł o tym, że gry uzależniają, że są złe przez samo granie. Kolejny nudny artykuł o tym jak ktoś umarł po 48h sesji grania bez przerwy”. Tym razem jednak mamy na myśli inną stronę. Mianowicie uzależnienia, które towarzyszą grom, szczególnie tym online.
Narkotyki, alkohol, wspomagacze
- W 2013 r. kanadyjski gracz League of Legends Danny Le został pierwszym profesjonalnym graczem e-sportowym, który otrzymał amerykańską wizę P1A kategorię wyznaczoną dla „Międzynarodowo uznanych sportowców”
- W 2014 r. Tureckie Ministerstwo do spraw młodzieży i sportu zaczęło wydawać licencje e-sportowe dla zawodników certyfikowanych jako profesjonaliści.
- W 2016 r. rząd francuski rozpoczął prace nad projektem dotyczącym regulacji i uznawania e-sportu.
W lipcu 2017 r. filipińska Rada do spraw gier i zabaw zaczęła wydawać licencję sportową zawodnikom e-sportowym, którzy zostali poręczeni przez profesjonalną drużynę e-sportową.
<źródło wikipedia>
Temat środków dopingujących w zawodach e-sportowych coraz częściej jest i będzie poruszany. Odkąd e-sport uznaje się za formę sportu, temat dopingu wchodzi do kanonu. Czy rzeczywiście problem używek istnieje? Granie w gry większością z nas kojarzy się raczej z niewinnym „pykaniem w lola” lub inny tytuł w oderwaniu od codzienności. Tak na prawdę to samo możemy powiedzieć o większości ludzi grających w kosza lub piłkę. Nie każdy sportowiec to profesjonalista. Gdy dochodzi do poważnego sportu, dochodzi do równie poważnych dylematów.
W 2015 roku Kory „Semphis”, czyli profesjonalny gracz CS:GO, przyznał się do zażywania Adderallu. Temat Adderallu to zresztą początek ostrej reakcji zainteresowanych sportem środowisk.
W naszych stronach Polski Związek Sportów Elektronicznych oraz Polska Agencja Antydopingowa podpisały w dniu 24 stycznia 2020 roku porozumienie o współpracy. Znaczy to mniej więcej tyle, że skończyły się czasy kompletnej beztroski. Gracze będą musieli przechodzić kontrolę przed najważniejszymi wydarzeniami, co zresztą już się dzieje.
Aderall, narkotyki, alkohol to pewnie tylko najpopularniejsze ze środków dopingowych mających wzmóc czujność, dodać odwagi lub przyśpieszyć czas reakcji. Co przyniesie przyszłość takich kontroli? Możemy tylko przewidywać.
Przytoczony wywiad możecie obejrzeć tutaj:
Bibliografia:
https://www.eslgaming.com/press/esl-create-anti-ped-esports-policy-support-nada
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awiatowa_Agencja_Antydopingowa
https://wprawie.com/2020/02/19/walka-z-e-dopingiem-nie-moze-byc-wirtualna/
https://www.antydoping.pl/polada-wkracza-kompleksowo-w-e-sport/