OnePlus 3 – świetne podzespoły w niewygórowanej cenie

Recenzja smartfonu OnePlus 3 od chińskiego producenta. Czy jakość i cena to zależności wprost proporcjonalne? Zobacz zalety i wady.

W sieci krążą popularne już memy, określające nieco zasadę ruchów na rynku. Według nich, nie da się na przykład zrobić czegoś tanio i jednocześnie dobrze. Podejrzewam, iż chińscy producenci usilnie dążą do obalenia tej tezy. Mają ku temu mocne argumenty. Dziś przyjrzymy się propozycji firmy, która z nazwy, przynajmniej mnie,  kojarzy się z  marką HTC.

Wykonanie

Patrząc na bryłę urządzenia nie powiedziałbym, że to telefon za mniej niż 2000 złotych. Wygląda świetnie, a matowe aluminium połączone z gustownymi paskami z tyłu obudowy, nawiązującymi do iPhonów oraz ścięte, wyprofilowane krawędzie nadają słuchawce niebanalnego designu, jakim nie powstydziliby się biznesmeni czy głowy państwa. Na pleckach znajduje się wystający obiektyw aparatu i pojedyncza dioda. Pod nimi producent umieścił swoje logo. Obudowa zbiera rysy, dlatego już po zakupie warto rozejrzeć się za jakimś etui. Kolejne nawiązanie do produktów Apple ujawnia lewa krawędź. Jest to suwak wyciszający nasz sprzęt. Rozwiązanie to spotkałem także w TP-LINK Neffos X1. Przycisk ten charakteryzuje trzystopniowy skok. Najniższe położenie poinformuje nas o każdym przychodzącym powiadomieniu, jego przeciwieństwo zapewni ustawienie suwaka w górnej części. Co się stanie, kiedy znajdzie się on w połowie? Użytkownik poinformowany zostanie jedynie o priorytetowych dla niego informacjach. Na tej samej krawędzi producent umiejscowił klawisze regulacji głośności. Vis a Vis znajduje się przycisk power oraz szufladka ze slotem na karty nano SIM. Nie skorzystamy z dobrodziejstw kart micro SD, lecz dostępna pamięć wbudowana powinna wynagrodzić nasze katusze. Ostatni bok, zawierający jakiekolwiek dodatki, posiada gniazdo słuchawkowe, USB-C i głośnik mono. Mowa tutaj oczywiście o dolnej krawędzi.

Ekran

5,5” matryca, chroniona taflą szkła 2,5D od Gorilla Glass w wersji 4, cechuje się rozdzielczością Full HD, która w połączeniu z technologią AMOLED zapewni użytkownikowi komfort niezależnie od warunków. Czerń jest obłędna, tak samo jak reszta barw. Zagęszczenie na poziomie 401ppi oraz bardzo dobre osiągane wartości, zarówno minimalne jak i maksymalne najlepiej podsumowują zastosowany w OnePlus 3 wyświetlacz. Pod nim znajduje się przycisk home, zawierający czytnik linii papilarnych. Ten działa tak jak powinien.

Wydajność i Bateria

Wspominałem wcześniej o dużej ilości pamięci wbudowanej. Zastosowano tutaj kość w rozmiarze 64 GB. Czy to jedyne ogromne liczby? Sprawdzając specyfikację urządzenia stwierdzicie, że nie. Natraficie bowiem na aż 6 giga RAM-u LPDDR 4. Ten, w połączeniu z czterordzeniowym Snapdragonem 820, o taktowaniu 2,15 GHz i układem graficznym Adreno 530, na papierze klasyfikuje sprzęt jako typowo gamingową jednostkę. Jak jest w praktyce? Optymalizacja systemu stoi na najwyższym poziomie. Zaawansowane procesy takie jak chociażby GTA San Andreas, uruchomione na najwyższych ustawieniach graficznych nie będą przeszkodą dla tego produktu. Lagi i spowolnienia? Nie tym razem. Gdy wszystko idzie dobrze, prędzej czy później powinny pojawić się schody. Pierwsza myśl, przy zastosowanych układach? Bateria. I również pozytywnie się rozczarowałem. Przy intensywnym korzystaniu z tego modelu, energia wyczerpała się po dniu pracy. Półtora będzie średnim osiągalnym czasem, choć można by pokusić się o jego wydłużenie.

Aparat i Podsumowanie

Zdjęcia, jakie zrobimy OnePlus 3, będą świetnej jakości. Barwy zostaną wiernie odwzorowane a szczegółowość również nie będzie minusem ogólnej konstrukcji. Teraz nieco teorii. Producent zastosował jednostkę Sony o rozdzielczości 16 Mpix. Fani popularnych selfie, jak i osoby korzystające z wideo rozmów także nie będą mieć powodów do narzekań. Frontowa kamerka charakteryzuje się rozdzielczością 8 megapikseli. Kończąc niniejszą recenzję, pierwszy raz nie wiem co powiedzieć. Nie miałem zbytnio powodów do przyczepienia się. Wszystkie ważne dla użytkownika funkcje są na jak najwyższym poziomie. Wygląd niczym nie odbiega od topowych smartfonów, a do tego wszystkiego dochodzi nie za duża cena. Jednym słowem bajka. Polecam z czystym sercem.

* Zdjęcia pochodzą ze stron digit.in, engadget.com, theverge.com, expertreviews.co.uk oraz hngn.com