Brain Dots – przyszłość kropek leży w Twoim ołówku

Masz dość męczących i wymagających gier? Chcesz odpocząć od całego tego zgiełku i zrelaksować się przy dobrej produkcji? Lubisz mieć kontrolę nad tym, co się dzieje na ekranie? A może bawi Cię rysowanie, niekoniecznie w najwyższej jakości? Bierz ołówek i zacznij przygodę już dziś!

Brain Dots to dziecko japońskiego, rocznego studia Translimit. Cieszmy się zatem, że nie znajdziemy tutaj żadnych macek i krzykliwych dziewczynek w szkolnych uniformach. Nad tą i poprzednią grą (Brain Wars) pracowało aż 12 osób! Taka liczna ekipa przyniosła zauważalne efekty. Ilość pobrań na samego Androida wyniosła kilka milionów (każdej z dwójki gier). Brain Dots to druga gra, została równie miło przyjęta przez społeczność na całym świecie, jak jej poprzedniczka. Z czym mamy do czynienia? W dużym skrócie: przechodzimy 421 poziomów, za pomocą rysowania linii (lub wszystkiego, co tylko podsunie nam nasza wyobraźnia) musimy sprawić, aby niebieska i różowa kuleczka spotkały się. Jest to gra darmowa, której zarobki opierają się na wyświetlaniu nam reklam przed rozpoczęciem następnej rozgrywki.

Parę słów o mechanice

Na nasze kulki, jak i narysowane rzeczy, działa grawitacja. Nie możemy narysować linii w powietrzu i doprowadzić przez nią jednej kropki do drugiej. Jest to z pewnością utrudnienie, jednak jednocześnie czasem możemy wykorzystać grawitację, aby zrobić coś, co w innym wypadku byłoby niemożliwe (np. narysowanie trójkąta, a następne sturlanie po nim okręgu w celu popchnięcia kuleczki).

Drugim elementem jest to, że przy większości poziomów, na samym początku, niebieska i różowa kulka unoszą się w powietrzu. Dopóki nie skończymy rysować pierwszego obiektu, będą czekać tam na nasze działanie. Po ukończeniu tworzenia, grawitacja zrobi swoje, aczkolwiek nadal jesteśmy w stanie dorysowywać następne rzeczy. W znacznej części sytuacji, gdy nie zrobimy czegoś ważnego na początku, późniejsze próby będą kończyć się niepowodzeniem, ponieważ np. nie można już dorysować niczego pod kulką. W takim przypadku wystarczy kliknąć w ikonkę restartu i ponownie kombinować.

W rysowaniu nie ma niczego skomplikowanego, po prostu kładziemy swój palec na ekranie i przesuwamy nim. Po jego podniesieniu naszym oczom ukaże się prawdziwe dzieło sztuki lub, jak to ma miejsce w większości przypadków, krzywe bazgroły, które nie spełniają swojej funkcji. W drugim przypadku można zrestartować poziom i próbować jeszcze raz, do skutku. Wreszcie nam się uda, a wtedy spotkanie się dwóch kulek będzie dla nas wystarczającą nagrodą.

Musimy uważać, aby nie najechać swoim rysunkiem na gotową planszę lub kropkę. Wtedy prawdopodobnie będziemy musieli zaczynać od początku, gdyż to, co chcieliśmy narysować, zamiast ważnego fragmentu, pozostawi pustą przestrzeń. Reszta dzieła (nawet daleko poza naszą przeszkodą) też nie pojawi się, dopóki nie wrócimy do miejsca kolizji i nie zrobimy obejścia. W takich przypadkach przeważnie skorzystamy z opcji restartu poziomu, ponieważ rzadko kiedy uda nam się dokończyć level. Na smartfonie rysowanie może być trochę cięższe niż chcielibyśmy żeby było. Niestety nasze palce są duże, a ekrany małe, więc czasem może się zdarzyć tak, że najedziemy rysunkiem na przeszkodę i zepsujemy go w całości, mimo że nasz palec nie stykał się z nią. Polecam nie poddawanie się i próbę do skutku, choć czasem można się zirytować.

 O wszystkich opcjach poza rysowaniem

Zatrzymałeś się na jakimś poziomie i nie masz pojęcia w jaki sposób go ukończyć? Nie musisz szukać w Internecie lub usuwać aplikacji. Wystarczy spróbować jeszcze parę razy, a w końcu na ekranie wyświetli się propozycja, czy chcemy skorzystać z podpowiedzi. Po zaakceptowaniu pomocy, na planszy pojawią się dodatkowe przerywane linie. Podpowiedzą nam w pełnym lub znacznym stopniu, jak mamy zbudować swój obiekt, aby kuleczki mogły się ze sobą połączyć. Osobiście skorzystałem z tego parę razy i naprawdę przyniosło ulgę. Wiele frajdy sprawia rysowanie i kombinowanie, jendak po którymś razie czasem możemy mieć dość i chęć spróbowania z inną planszą. Gra nam daje taką możliwość.

Chcesz pochwalić się swoim rozwiązaniem? Nie ma najmniejszego problemu, możesz udostępnić swoją powtórkę na Facebooku i Google+.

Twoi znajomi grają w Brain Dots i chcecie zobaczyć, w jaki sposób przeszedł każdy z Was? Wystarczy wejść w poziomy, które już ukończyliśmy. Przechowywane są powtórki z udanych podejść, zobaczcie, czy myśleliście podobnie!

Do zdobycia są różne rodzaje narzędzi do rysowania i malowania. Nie różnią się tylko kolorem, jest różna grubość, jak i struktura.

Aby nie było zbyt kolorowo…

Gra posiada pewne wady. Nie jest to muzyka, ponieważ mamy tu do czynienia z przyjaznymi dźwiękami, które dobrze się komponują z klimatem Brain Dots. Nie jest to grafika, która może nie ma w sobie nic szczególnego, ale nie razi w oczy żadnymi niedociągnięciami. Mowa tu o optymalizacji. Mój smartfon, który plasuje się mniej więcej w połowie przeciętnej wydajności telefonów, miał pewne problemy z włączeniem gry. Po paru próbach udało się, jednak okazało się, że trzeba mieć stałe połączenie z Internetem i kontem Google Play. Niby nic, ale gra nie posiada opcji multiplayer, a te społecznościowe można byłoby odblokowywać tylko podczas połączenia z Internetem. Prawdopodobnie chodzi o wyświetlanie reklam, w innym przypadku nie można byłoby tego rozwiązać, aczkolwiek gra utrzymuje się tylko z tego, więc trzeba zrozumieć twórców. Wracając do kiepskiej optymalizacji, Brain Dots oferuje sporo poziomów i przechowuje powtórki, aczkolwiek może to być zbyt wiele dla przeciętnego smartfonu. W moim przypadku, a także wielu innych osób, gra wyłącza się, ścina lub czasem nawet nie chce się poprawnie włączyć.

Dzieło Translimitu wydaje się być idealną produkcją do relaksu podczas podróży. Niestety nie każdy posiada pakiet Internetu lub stały dostęp do WiFi.

* Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Google Play