Hempire – Zielone imperium na androida

Hempire – darmowa gra na android. Czy gra w której bohater uprawia marichuanę i buduje narkotykowe imperium, jest zła?

Pamiętacie taką grę jak Gardenscapes? Ocenialiśmy ją na łamach naszego portalu już dobre 3 lata temu.

Przypomniałem sobie o tym tytule z okazji omawianego tutaj Hempire, chociaż tematyka tej gry jest nieco kontrowersyjna, to ma sporo podobnych mechanik, sprawdźmy!

Towar czyli o mechanice

            Gra obraca się głównie wobec faktu prowadzenia gospodarczego imperium, które handluje jednak nie brokułami a marihuaną. Po krótkim wprowadzeniu fabularnym, z którego dowiadujemy się, że zioło zostało powszechnie zalegalizowane, zaczynamy prowadzić miejscowy biznes.

            Całość miała naśladować realizm, musimy zadbać o podlewanie naszych roślin, naświetlenie, temperaturę. Potem należy znaleźć klienta, zarobić pieniądze, za które rozbudujemy nasze imperium, postawimy większe magazyny, ustawimy więcej doniczek, narazimy się policji. No ogólnie nic skomplikowanego, ale jednak jest to relaksujące doświadczenie,

Wszystko zlewa się w jedno! Czyli o muzyce i grafice

            Nie mniej jednak na tym oryginalność tytułu się kończy. Przede wszystkim gra ma dość mocny sposób monetyzacji, wszystko wymaga czasu a przyśpieszyć możemy za walutę premium, brakuje pieniędzy? Wystarczy sięgnąć do naszego portfela. Gra przy tym jest skonstruowana w taki sposób, że pieniędzy braknie na pewno, bo zajmujemy się między innymi remontem miasta. Zapytacie czemu? Nie mam pojęcia, dilerzy w moim mieście nie łatają dziur w ulicy, no ale może moje miasto ma po prostu nie najlepszych dilerów

            Klasyczne koła fortuny, dzienne nagrody, oglądanie reklam aby pomnożyć zarobki. Klasyk gier mobilnych. Na plus mogę napisać muzykę, ta pasuje do klimatu i relaksuje przy klikaniu w wyskakujące okienka.

Podsumowanie

            Hempire nie jest wcale złą grą. Jeżeli nie macie co robić z wolnym czasem, lubicie spokojne tytuły, albo lubicie całą otoczkę tego klimatu, to śmiało można pobrać i chwilę pograć, poza klimatem nie różni się bardzo od podobnych „klikaczy” z mikrozarządzaniem, po prostu zmieniła się grupa docelowa. Chociaż twórcą nie można odmówić poczucia humoru, tak sobie myślę, że jedna z postaci w grze, przypomina pewnego znanego aktora.

*Platforma testowa: Samsung A50

Podziel się wiedzą z innymi

Komentarz do postu