Disco Zoo – tańczący turyści ze zwierzętami?!

Disco Zoo – najpopularniejsza produkcja czteroosobowej ekipy NimbleBit – rekreacyjna, darmowa gra na Android, iOs oraz Windows Phone. Zobacz recenzję.

Czy marzyłeś kiedyś, aby prowadzić zoo, w którym odbywają się potańcówki turystów i zwierząt? Chcesz zagrać w coś zupełnie nowego? Czemu by nie zamówić nowych jednorożców lub dinozaurów do naszego ogrodu zoologicznego? Zacznijmy dyskotekę!

 Najpopularniejsza produkcja czteroosobowej ekipy NimbleBit – rekreacyjna, darmowa gra Disco Zoo.

Tytuł wcale nie jest mylący, naprawdę można połączyć dyskotekę z najprawdziwszym (choć w tym wypadku również i mitycznym) zoo! Popularne stają się clickery, które działają na zasadzie: konkretny budynek dostarcza nam określoną ilość złota w jednostce czasu. Gdy je zarobimy, możemy wydać, aby ulepszyć obiekt i otrzymywać więcej pieniędzy. Na szczęście w tej grze sprawa nie jest aż tak prosta. Zwierząt przecież nie można ulepszyć. Nie będziemy ich również dokupować (bo skąd, od innego zoo?) – my będziemy je łapać!

Disco Zoo
Wejście do naszego zoo

 

 

Czyli… co tu tak naprawdę się robi?

 Do dyspozycji mamy wiele regionów, które posiadają po kilka zwierząt (odpowiadających klimatowi). Możemy łapać owce, niedźwiedzie, jednorożce, dinozaury, a nawet feniksy! W sumie spotkamy się z kilkudziesięcioma przeróżnymi gatunkami zwierząt.

Kolekcjonowanie zwierząt do naszego zoo polega na odkryciu ich na planszy rejonu podczas wizyty. Do wszystkich, którzy bronią praw zwierząt – my je ratujemy (aby udać się do rejonu, korzystamy z opcji Rescue)! Sam proces polega na grze w puzzle – mamy 25 pól (plansza 5×5), gdzie są poukrywane kwadraciki ze zwierzątkami. Jeden osobnik z danego gatunku trafia do nas wtedy, kiedy odkryjemy wszystkie jego pola (każdy gatunek ma inny wzór, który zawsze jest dla niego taki sam). Żeby nie było nam zbyt łatwo – otrzymujemy możliwość odkrycia tylko dziesięciu kafelków. Ułożenie zwierzaków jest dobrym testem na naszą pamięć, jednak z doświadczenia wiem, że lepiej rysować rozmieszczenie na kartce, aby łowy były jak najbardziej udane. Jeżeli opracujesz dobrą taktykę w szukaniu – na pewno nigdy nie wrócisz do swojego zoo z pustymi rękami.

Każdy schwytany (to znaczy… ocalony) zwierzak zwiększa nam ilość otrzymywanego złota na minutę. Trafia bowiem na swój wybieg i rozbawia gości wraz z wyglądającymi podobnie do niego… W sumie to niczym nie różnią się od siebie nawzajem.

Złoto zbieramy po to, aby móc lecieć na kolejne misje ratownicze, a także w celu zakupu nowego helikoptera (tudzież innej machiny latającej), którego cena rośnie wraz z następnym modelem. Pozwoli nam on na lot w nowe rejony, w których zwierzątka już czekają na wybawienie. A tam coraz trudniej – droższy koszt wylotu, bardziej skomplikowane wzory, ale również większy dochód z naszych małych, pikselowych atrakcji.

Disco Zoo
W taki sposób zdobywamy zwierzęta

 

Jak można w to grać? Te piksele odrzucają!

 Sądzę, że w dużej mierze odbiór grafiki jest subiektywny. Czyż nie pocieszne są te skaczące, małe ludziki lub kolorowe zwierzęta, które w bardzo prosty sposób przedstawiają to, co mają? Trzeba podkreślić, że grafika z pewnością nie jest tu plusem, lecz pomaga w odbiorze humorystycznego aspektu gry. Nie zawsze łatwo będzie nam rozpoznać zwierzę, które miało przyprzypominać swój pierwowzór. Animacja chodzenia stworzeń po wybiegach też pozostawia wiele do życzenia, jednak w tej kwestii jest to o tyle kiczowato zrobione, że potrafi rozśmieszyć. Podczas zabawy ze wskazywaniem dokąd zwierzaki mają się przenieść na swoim wybiegu możemy usłyszeć wydawane przez nie i turystów dźwięki. Tutaj możemy spotkać się z kilkoma easter eggami. Moim ulubionym jest ten, gdy przejdziemy do wybiegu dla lisów, turysta zapyta „What does the fox say?”, a one odpowiedzą piskami. Oczywiste nawiązanie do popularnej piosenki, ale pozytywnie zaskakuje, gdy się z tym spotka.

Disco Zoo
Czyż nie są słodkie?

 

No dobrze, mamy łapanie zwierząt w formie puzzli, ale gdzie tytułowe Disco?

 W celu wciągania gracza na długi czas i przede wszystkim dawania powodów do częstego włączania Disco Zoo, NimbleBit zastosował prosty trick. Po jakimś czasie, różnym dla każdego z rodzaju zwierząt, nasze bestie zasypiają i redukują przez to nasze dochody. Musimy na nie kliknąć, aby znów generowały pieniążki. Bo któż chciałby oglądać śpiące T-Rexy? Ja nie… I tu wkracza tytułowe disco. Obudzić je możemy po kliknięciu (co zabiera chwilkę czasu, gdy chcemy obudzić wiele lub wszystkie z naszych podopiecznych) lub włączyć dyskotekę. Wtedy prawdziwa zabawa się zaczyna. Z góry zjeżdża kula dyskotekowa, nasze zwierzęta się budzą i dają jeszcze więcej przychodów. Podczas imprezy migają światełka, ludzie i zwierzaki tańczą, a muzyka to prawdziwy hit. Czego chcieć więcej?

Za taką przyjemność płacimy banknotem z diamentem. Jednak nie martwcie się, dyskoteka, poza wspaniałymi efektami wizualnymi i dźwiękowymi, nie daje wiele. Chyba, że aktywujemy ją na naprawdę długi czas, co oczywiście kosztuje nas wspomnianą walutę.  Najwięcej banknotów otrzymamy z mikropłatności, jednak i podczas zwykłej gry możemy zarobić jej naprawdę sporo.

 

Kolejna nuda na parę minut gry?

 Disco Zoo nie każdemu przypadnie do gustu. Niektórzy nie będą mogli znieść grafiki, inni natomiast nie przepadają za puzzlami w tej formie. Poza szukaniem kolejnych sztuk zwierząt możemy wykonywać zadania, które pojawiają się w losowych momentach gry, przeważnie niezbyt często. Jest to np. sprzedaż kilku naszych zwierząt lub szukanie kilku sztuk po innych wybiegach, które uciekły.

Za wykonanie zadania otrzymujemy bonusy, które przeważnie w znacznym stopniu przyspieszają nam nasz rozwój.  Gdy zabraknie nam pieniędzy na eskapadę, a żadne z zadań nie raczy się pojawić, zawsze zostaje nam zainteresowanie się odwiedzającymi nas turystami. Możemy przejść do każdego z wybiegów i posłuchać opinii wycieczkowiczów. Natrafimy na zabawne kwestie, a przy okazji będziemy mogli pozbierać parę monet, które przypadkiem musiały wypaść naszym gościom.

 

Disco Zoo
Wyruszmy na ratunek!

 

Ocena: 8,5/10

+ Ciekawy mechanizm zdobywania zwierząt;

+ Mikropłatności nie blokują żadnej części gry;

+ Na każdym etapie gry ma coś do zaoferowania;

+ Dyskoteka!

– Grafika. Mimo pozytywnych elementów jest na minus;

– Niestety zbyt szybko można ją przejść (choć nadal jest to kilka tygodni);

– Wymaga zapamiętywania układów zwierzaków.

 

Pobierz Disco Zoo na Android

https://play.google.com/store/apps/details?id=com.nimblebit.discozoo

Pobierz Disco Zoo na iOS

https://itunes.apple.com/us/app/disco-zoo/id794524208?mt=8

Pobierz Disco Zoo na Windows Phone

http://windowsphoneapk.com/APK_Disco-Zoo_Windows-Phone.html

* Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Google Play.

Podziel się wiedzą z innymi

odpowiedź na "Disco Zoo – tańczący turyści ze zwierzętami?!"

Komentarz do postu