Marzyliście kiedyś o wyjątkowej grafice i treści w stylu znanym z bajek? To wszystko możecie mieć po instalacji Wild Blood na waszych sprzętach.
Gry na tablety i smartfony są w pewnym stopniu traktowane mniej przychylnie. Wspominając czasy, w których królowała konsola PSP, a gry na tą platformę były bardzo rozbudowane, produkcje mobilne są oglądane przez pryzmat tytułów wypuszczanych na wcześniej wspomnianą konsolę. Jako, iż na początku nie były one obszerne, rynek gier mobilnych przybrał mało pochlebną opinię. Są jednak tytuły, które dążą do odwrócenia tego stanu rzeczy, głównie za sprawą silnika Unreal. Jedną z takich gier jest dzisiejszy bohater recenzji, czyli Wild Blood.
Rozgrywka
Historia toczy się o kilkaset lat wstecz, względem czasów dzisiejszych. Wokół jest pełno rycerzy. My jesteśmy jednym z nich. Na nasze nieszczęście, królowa wpadła nam w oko. Główny bohater uzbrojony jest od stóp po głowę. Wszystkie te elementy są mu potrzebne, by udało mu się przetrwać mniejsze lub większe bitwy z potworami. Dlaczego akurat z nimi? Ponieważ zła czarownica, będąca w koalicji ze zdradzonym właścicielem legendarnego miecza z legend arturiańskich, nasłała grupki stworów na naszego odważnego rycerza. Na dodatek strzegą oni drogi do miejsca, w którym uwięziona jest wcześniej wspomniana królowa. Jak więc zdążyliście pewnie zauważyć, oprócz walki musimy uwolnić naszą lubą. Całość utrzymana została w baśniowym klimacie ze świetną grafiką, za którą odpowiada silnik graficzny Unreal Engine.
Sterowanie
Bohaterem kierujemy za pomocą specjalnie stworzonych w tym celu wirtualnych guzików. Dla lepszego kontrolowania tego co się dzieje, wydarzenia obserwujemy z poziomu trzeciej osoby. Po lewej stronie, standardowo znajdują się klawisze odpowiadające za ruch. Prawa zaś strona zawiera przyciski do wykonywania ataków, a także operowania kamerą, czyli rozglądania się.
Podsumowanie
Osoby lubiące produkcje typu God of War nie będą zawiedzione. W końcu będą mieli swoją ulubioną kategorię gier na rynku mobile. Po wykonaniu całej kampanii, zagłębić się mogą w trybie gry sieciowej, gdzie rozgrywane są partie o maksymalnej liczbie graczy wynoszącej 4×4. Niestety zabrakło mi w tej jakże rozbudowanej na standardy mobilne grze. Mowa o autozapisie, którego tu nie ma. Pamiętajcie o tym, aby nie zaczynać ponownie od tego samego miejsca, które jest dawno za wami.
Zalety:
- Rozbudowana grafika na silniku Unreal
- Wpleciona fabuła
Wady:
- Brak autozapisu
- Płatna
Platforma testowa: Android, 2GB RAM, CPU Snapdragon 616 1,50 GHz octa-core, GPU Adreno 405
* Grafiki pochodzą ze sklepu Play